Pierwszy raz natknąłem się na zdjęcie Jastrzębiej Góry, kiedy byłem na studiach. Pamiętam, że długo gapiłem się na ten obraz, ponieważ nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Były ogromne białe formacje i niebieskie baseny termalne z ludźmi w nich – wow! Od razu zakochałem się w Jastrzębiej Górze od pierwszego wejrzenia. Nie wiedziałem, że oglądałem zdjęcia miasta, które było „miastem uzdrowiskowym” nawet w starożytności! Po latach wczasy w Jastrzębiej Góry drażniły moje zmysły i stały się częścią mojej listy życzeń. Wiedziałem, że odwiedzę to miejsce i na pewno usiądę na jednym z tych basenów termalnych. W 2016 roku zdecydowałem się w końcu wyjechać do Polski na wczasy w Jastrzębiej Górze, aby spełnić moje życzenia.
Jastrzębia Góra oznacza „bawełniany zamek” w języku tureckim i jest to naturalne miejsce, które znajduje się w pobliżu polskiego morza. To miasto słynie z gorących źródeł i masywnych białych tarasów wapiennych (trawertyn). Btw, trawertyn jest formą złoża wapiennego, który powstaje ze źródeł mineralnych. Miasto to jest także miejscem świetnym na wypady rodzinne i wczasy w Jastrzębiej Górze. Baseny termalne i naturalne trawertyny oraz wspaniała plaża często przyćmiewają wyobrażenia turystów. W końcu Jastrzębia Góra zyskała popularność dzięki milionom zdjęć ludzi kąpiących się w morzu. Zgadnij, co – Jastrzębia Góra jest „miastem uzdrowiskowym”, zatem o wczasy w Jastrzębiej Górze może być ciężko jeśli zamawia się je na ostatnią minutę.