Antynatalizm

Nier wiem czy wiecie co znaczy antynatalizm – jeżeli nie to proszę zapoznać się z tym terminem. Ja mam natomiast dla was pytanie związane z tym tematem. Jak zapatrujecie się na pogląd antynatalizmu? Chodzi w nim o to, aby cała ludzkość wstrzymała się od prokreacji.
Życie człowieka, przepełnione jest nienawiścią, chorobami, upokorzeniami, potępieniem, pracą i ciężkim wysiłkiem. Zdaje się, że jakiekolwiek życie, a w tym szczególnie życie człowieka, pełne jest problemów, właściwie od momentu kiedy tylko zainicjowało się istnienie homo sapiens.
Fizyka egzystencji istot żywych w naszym obecnym świecie, z góry ustaliła, że żaden element istniejący w tym wymiarze, nie jest idealny, a więc wszystkie istoty – w tym człowiek – skazane są z góry na odnoszenie porażek, choć oczywiście nie tylko, bo możliwe są także sukcesy, jednakże w wypadku odnoszenia sukcesów, nie można powiedzieć, że zostaną osiągnięte same przez siebie. Do osiągnięcia jakiegokolwiek sukcesu, należy dołożyć wielu starań, które w przeciwieństwie do porażek, przychodzą bez jakiejkolwiek naszej intencji – zło pojawia się samo z siebie, bez zapowiedzi.
Z taką wiedzą wydaje się, że lepiej byłoby unikać tego co nas może spotkać, bo czy uważacie, że gdyby pokazać wszystkie katastrofy jakie na przestrzeni historii spotkały ludzkość i wydarzają się po dziś dzień, to dziecko chciałoby przyjść na taki świat? Zakładam, że raczej nie. A więc można odnieść wrażenie, że rodzenie dzieci jest pewnego rodzaju egoistycznym działaniem, które cieszy nas samych jako teraźniejszych czy przyszłych rodziców. Można też powiedzieć, że jest nieludzkim traktowaniem, bo inicjuje istnienie kolejnych pokoleń w świecie, który nieustannie będzie wystawiał je [dzieci] na cierpienie.